Co decyduje o jakości mocowania płytki na ścianę?

Często podczas prac glazurniczych dochodzi do sytuacji, gdy powstają problemy związane z odpowiednim wiązaniem się zaprawy oraz z odpowiednio mocnym utrzymywaniem się płytki na ścianie. Od czego zależy to, że płytki na ścianę raz kładzie się szybko i bezproblemowo, a innym razem jest to bardzo mozolne i trudne zadanie?

Zaprawa a kładzenie płytki na ścianę

Przystępując do kładzenia płytek na ścianę, trzeba przede wszystkim zadbać o to, aby używać do tego celu odpowiedniej jakości zaprawy. Nie chodzi tu jednak o producenta, lecz w głównej mierze o to, w jakich proporcjach została ona wykonana. Co prawda na opakowaniu każdej z nich znajduje się odpowiednia instrukcja, wedle której powinno się taką zaprawę wykonywać, lecz często dochodzi do nieuwagi lub umyślnego zmieniania jej składu, co powoduje, że zmianie ulegają również jej właściwości.

Odpowiednie podłoże

Należy przy tym jednak pamiętać o tym, że nawet posiadając najlepszą zaprawę, będzie ona zupełnie bezużyteczna, jeśli nie przygotuje się odpowiednio wcześniej ściany.

Przygotowanie jej polega na, po pierwsze bardzo dokładnym wyczyszczeniu jej z wszelkich zanieczyszczeń, a po drugie na nałożeniu na nią emulsji gruntującej, która poprawi wiązanie się zaprawy z powierzchnią ściany, a co za tym idzie, poprawi jej siłę.

Prawidłowa dylatacja

Często po jakimś czasie od przeprowadzenia remontu łazienki dochodzi do nieoczekiwanego uszkadzania się płytek, szczególnie tych położonych blisko styku ściany z podłogą. Wiele osób uważa, że to kwestia wad fabrycznych danych egzemplarzy płytek, lecz tak naprawę winna jest niezachowana dylatacja. Aby tego uniknąć, należy zastosować odpowiednie szczeliny dylatacyjne, które zapobiegną powstawaniu naprężeń pomiędzy płytkami.

Szeroki wybór ściennych płytek znajduje się na www.banyo.pl